Rejs wzdłuż wybrzeża Los Gigantes to był dla mnie punkt obowiązkowy. Wiele lat temu zachwyciły mnie delfiny i wieloryby w swoim naturalnym środowisku i chyba oglądanie ich nigdy mi się nie znudzi. Potrafią podpływać niemal na wyciągnięcie ręki, a jednocześnie mamy świadomość, że właśnie w swoim środowisku czują się najlepiej i wszystko, co robią to dlatego, że mają same na to ochotę :)
Aniela:
marynarka, koszulka - Il gufo
szorty - zara
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz