Od kiedy przeczytałyśmy najnowszą część serii książek "8+2", Aniela zapragnęła, podobnie jak dzieci z domku w lesie, mieć swoje drzewo. Wprawdzie wiosną razem z tatą posadziła swój krzak bzu, ale to wciąż maleńkie drzewko, a ona pragnęła takiego, po którym można się wspinać. Zatem któregoś dnia nie pozostało nam nic innego na spacerze, jak tylko szukać wymarzonego drzewa :) Chodziła, szukała no i ma, prawie własne :) Teraz, kiedy tylko jesteśmy w tamtych terenach, fotka na drzewie to obowiązek :)
Aniela :
spódnica, sweter - il gufo
płaszcz- next
buty- mrugała
nauszniki - zara
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz