W ostatni weekend niemal każdy, kto choć trochę lubi bawić się fotografią, biegał w poszukiwaniu pola rzepakowego. Ja miałam już ochotę od dłuższego czasu na takie zdjęcia, jednak rzepak okazał się dość trudnym przeciwnikiem. Intensywnie żółte kwiaty i do tego ostre słońce, które tego dnia nam towarzyszyło, nie były dobrym duetem. Ale za rok będę mądrzejsza i na takie zdjęcia wybiorę się najlepiej tuż przed zachodem słońca.
Aniela:
marynarka- Massimo Dutti
bluzka - Next
spodenki- Zara
buty - Mrugała
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz