BANER_SLIDER

Rabka



Jeszcze nie miałam tak długiej przerwy w pisaniu, ale to wszystko za sprawą lata, wakacji i wydarzeń wokół nas. Tym razem  nowa porcja zdjęć z naszych „babskich” wczasów w Rabce. Tak jak kiedyś pisałam,  staram się pokazywać Anielce różne piękne i ciekawe miejsca w naszym kraju.
 Przekładałyśmy nasz wyjazd z tygodnia na tydzień  licząc, że w końcu pogoda się poprawi. Niestety, dalej przekładać się nie dało, a na dworze trzeci tydzień z rzędu było duuużo więcej deszczu niż słońca :( Cóż było robić? Pojechałyśmy. Niestety,  słońce mieszało się z deszczem, tego drugiego było znacznie więcej, ale mimo wszystko Aniela dobrze się bawiła, a to najważniejsze. W deszczowe chwile babcia opowiadała długie bajki, ciocia wymyślała zabawy lub podejmowała pomysły Anielki. Mam nadzieję, że wszyscy dobrze ten czas wspominają. Na szczęście pensjonat dysponował   nie tylko placem zabaw na dworze, ale również pokojem  zabaw 
w budynku. Również restauracja serwowała smakowite „domowe” pierogi, które moje dziecko chciało zamawiać codziennie na obiad :) A kiedy tylko nie lało, wyruszałyśmy  na zwiedzanie okolic.
W Rabce byłam jako małe  dziecko i zupełnie jej nie pamiętałam. Tymczasem ostatnio bardzo mi ją zachwalano i faktycznie - idealny mikroklimat dla dzieci takich jak Aniela, które cały rok chorowały na infekcje dróg oddechowych. Rozległy Park Zdrojowy z wieloma fontannami, tężnia solankowa, grota solna,  dużo placów zabaw, alejek  na spacery, ławeczek do odpoczynku…
Każdy nasz spacer zdominowany był przez bańki mydlane :) Aniela szalała łapiąc, goniąc, puszczając - zabawka za kilka złotych, kupiona na pierwszym spotkanym straganie (obowiązkowo, dziecko musi na coś naciągnąć dorosłych, widząc te kolorowe jarmarki), okazała się strzałem w dziesiątkę ;)













                            Spodnie  Grain de chic ; Buty Maa ; futerko Le Carrousel



                                kurtka  Mayoral; Gumiaki Massimo Dutti ; szalik Numero74 - Mofflo
Tym, którzy  odwiedzają Rabkę, polecam także wizytę  w Rabkolandzie. Dla dzieci w wieku Anielki i  nieco starszych dobra zabawa na kilka godzin :)







                                     spodnie Louise Misha; Buty Jacadi Paris; bluzeczka Next









2 komentarze:

  1. cudna coreczka i piekne zdjecia robisz- uwielbiam ten blog. Magda

    OdpowiedzUsuń
  2. dziękuję bardzo za dobre słowa, tak naprawdę dopiero się uczę i często miewam wątpliwości czy warto dalej pisać...takie słowa dużo dają :) jeszcze raz dziękuję :)

    OdpowiedzUsuń