Zima w Janowie

 Było już trochę lata -  teraz troszkę zimy, przecież kalendarzowa nadal trwa…

 Anielka w tym roku bardzo nie mogła doczekać się  śniegu (jak zapewne większość  dzieciaków).  A gdy już spadł, stanęła przy oknie wołając : „ Mamo, mamo, spełniło się moje marzenie!...”

Natomiast ta zima tak naprawdę jest idealna dla mnie :)  Za śniegiem nie przepadam, do tego obowiązki zmuszają mnie do jazdy autem, czego zimą nie lubię i czego nawet się obawiałam. Okazało się jednak, że kiedy śnieg zawitał, to  nie tylko nie było źle, ale jeszcze auto zaczęło mniej palić…

Noga z gazu i powolutku, pomalutku jedziemy…. też się da i jakie oszczędności ;)

  kurtka Next 

czapka CCC

Na jeden ze śnieżnych weekendów zostaliśmy zaproszeni do nowo powstałego małego pensjonatu w Janowie Lubelskim.  Przesympatyczni gospodarze ugościli nas jak najlepiej,  a my w roli testerów (żartobliwie nazwani tak przez właścicieli) ocenialiśmy, co warto zmienić, a co jest dobre w ich nowym domu.

Pensjonat jeszcze nie ma nazwy. Jest  idealny dla dwóch rodzin z dziećmi.  Atrakcji więcej proponuje na lato: zalew z kryształowo czystą wodą, park linowy, ośrodek konia biłgorajskiego oraz tradycyjnego garncarstwa w Łążku Garncarskim czy spływy kajakowe Bukową- Dziką,  jednak i zimą zajęć nam nie brakowało. W odległości 20 km (Chrzanów i Batorz) znajdują się  stoki narciarskie, gdzie tata na nartach, a my na sankach wyszalałyśmy się za całą zimę :)

kurtka Next

czapka H &M

buty, spodnie LIDL ( idealna cena i jakość jak na taką zimę :) )

Wracamy do domu, Anielka zapatrzona w okno... nagle z wielkim przemyśleniem mówi : "Mamo, ja już nie chcę tej zimy, niech będzie ciepło, będę mogła nosić koszulki z krótkim rękawem ". Jednym słowem, jak to się mówi : Niedaleko pada jabłko od jabłoni :)

                                                                Namiar na pensjonat :
                                                      http://www.lupinajanow.pl/noclegi.php